6.12.2015

Jak zmarnować swój talent? Praktyczny poradnik
Talent - moneta lub sprawność, zdolność wykonywania czegoś w sposób łatwy, ale i nieprzeciętny. Czy każdy go posiada? Jak go odkryć? Co z nim zrobić? Czasem spotkanie z własnym talentem dokonuje się bardzo późno. Na przykład w podeszłym wieku niektórzy stają się idealnymi babciami lub dziadkami...
Talent możemy pomnożyć lub… zakopać, jak poucza nas biblijna przypowieść. Co zatem zrobić, gdy kojarzymy pracę nad talentem z potem i łzami. Jak ich uniknąć? Przeczytaj nasz praktyczny poradnik.
- Nie ujawniaj swojego talentu przed nikim, nawet przed samym sobą! Lekceważ go. Przecież nie musisz o nim wiedzieć! Nie pisz, nie maluj, nie śpiewaj, nie gotuj itp., bo możesz odkryć w sobie to, czego tak bardzo nie chcesz.
- Uważaj na oceny innych, mogą być motywujące! Za to często powtarzaj sobie: jestem beznadziejny, do niczego się nie nadaję!
- Bądź perfekcjonistą za wszelką cenę. Wszystko, co robisz musi być idealne, najlepsze. Spędź na przykład cały wieczór nad doborem kroju czcionki do Twojej prezentacji w PowerPoincie.
- Nie toleruj porażek. Psują samopoczucie i wpędzają w kompleksy. Ale równie mocno bój się… sukcesu (rywale mnie na pewno „zjedzą” z zazdrości).
- Zazdrość innym i porównuj się z nimi a na pewno nie zaznasz radości!
- Gdybyś jednak odkrył w sobie jakiś talent i próbował go rozwinąć, łącz go tylko z potem i łzami, a nigdy z frajdą, radością, satysfakcją!
- Przy pracy nad talentem bądź sadystą dla siebie (sadyzm wewnętrzny: „muszę” tylko to robić) lub z chęcią ulegaj sadyzmowi innych względem Ciebie np. nauczycieli, trenerów, rodziców. Traktuj talent jako rodzaj nałogu, obsesji, uzależnienia (jak w piosence: „Tylko to i więcej nic…”).
- Nie doceniaj sam siebie. Czekaj tylko na gratyfikacje zewnętrzne: uznanie, nagrody. Tylko od nich uzależnij swoje poczucie wartości.
- Jeśli cierpisz na „nadmiar” talentów – nie rób nic, bo to wiązałoby się z koniecznością bolesnych wyborów między nimi.
- Gdy ktoś wspomni Ci o Twoim talencie do czegoś, trzymaj się łatwych wymówek: nie mam czasu, warunków, ochoty do pracy nad nim.
„Dobrze” radzili Wam: Alina, Ania, Kajtek, Marysia i Ola - redaktorzy portalu.
W tekście wykorzystaliśmy wywiad Magdy Brzezińskiej z Anną Srebrną pt. „Pot i… pot. I MIŁOŚĆ”, zamieszczony w miesięczniku „Charaktery” nr 9, 2015, s. 30-35.
|